– Jestem u pana Orbana na Węgrzech. Bardzo ważny film mam dla Was. Bardzo ważny przekaz, bo chciałbym Wam pokazać, jak bardzo nas w Polsce okradają, oszukują, robią z nami, co chcą i jak bardzo różni się Budapeszt od przykładowo Warszawy, ale nie pod względem architektury, tylko pod względem takim, jak tam się żyje. Wyobraźcie sobie, że Węgry graniczą, podobnie jak Polska, z Ukrainą, która jest ogarnięta militarnymi wydarzeniami… – mówi Suwerenny.
Polecamy: Grzegorz Braun: Wnoszę o demontaż flag obcego państwa! Obrażają pamięć pomordowanych i żywych!
Na Węgrzech na ma flag ukraińskich
– Tutaj ani jednej flagi ukraińskiej nie spotkałem. Zobaczcie, dumnie powiewają węgierskie flagi. To nie jest żart, ani jednej. Dosłownie ani jednej! Jak to jest? Raz słyszałem język ukraiński. Jestem tutaj drugi dzień. Jestem przekonany, że gdybym był w Warszawie, to byłoby inaczej – stwierdza youtuber.
Tu są Węgry, a co jest w Polsce?
– To nie jest tak, że ja jestem nastawiony źle. Ja po prostu pokazuję różnice, jak wyglądają Węgry, a jak wygląda Polska. Oni często, ci nasi politycy, mówią, że Polska i Węgry dwa bratanki, razem działamy. To jest nieprawda! Orban wykonuje genialną robotę. Tu jest tak pięknie. To też nie jest robota Orbana, że jest tak pięknie, że takie piękne miasto – dodaje.
Węgry, Polska, wojna na Ukrainie i tożsamość narodowa
– Budapeszt jest piękny. Dziś akurat jest gorąco, nawet bardzo. 35 stopni, ale Węgry są takim krajem, jakim jeszcze 10 lat temu była Polska. Tu nie chodzi o to, że Węgry są zacofane, tylko że Węgry zachowały tożsamość narodową, czego w Polsce już nie ma. Oni graniczą, przypominam z Ukrainą. Tego tutaj nie widać – zauważa.
– Jest inaczej. Przepiękny kraj, przepiękne miasto. Teraz, co najważniejsze, to ceny. Mówią, że w Polsce, że przez interwencję militarną na Ukrainie jest tak drogo. Wyobraźcie sobie, że Węgry też mają podobną sytuację, a na Węgrzech jest taniej. Czyli stolica, podobnie jak Warszawa, bardzo turystyczne miasto, bardzo dużo turystów. Wielu Francuzów, Niemców i bardzo dużo Polaków – przedstawia fakty. – Tutaj często słyszę polski. To nie jest żart. Tutaj wiemy, że jesteśmy na Węgrzech. Będąc w Polsce, to nie wiemy, gdzie jesteśmy. Tutaj ja odczułem szok, jak tu jest tanio w porównaniu do Polski. Tutaj idzie się do sklepu, do restauracji, pije się lemoniadę, płaci się mniej – komentuje Suwerenny.
Polecamy: Błaszczak pod barwami UPA! Bosak komentuje: Fetowanie Bandery jest dla nas nieakceptowalne!
Źródło: Suwerenny PL (YouTube)