Wojciech Sumliński wygrywa w sądzie. – Sprawa jest bezprecedensowa. Nie było dotąd takiego werdyktu w Polsce. To trzeba wyraźnie podkreślić. To pierwszy taki werdykt w Polsce, gdyż sąd uznaje, że dziennikarz współpracował z Urzędem Ochrony Państwa. Mowa o Jacku Łęskim. To zostało potwierdzone przez Sąd Okręgowy, że Jacek Łęski współpracował z UOP-em. Jak się cała historia zaczęła? – mówi Wojciech Sumliński o Jacku Łęskim, z którym wygrał sądową batalię.
Wojciech Sumliński wygrywa w sądzie
– Cała ta sprawa zaczęła się w ten sposób, że miałem kontakty, opisywałem je w wielu naszych książkach (wspólnie z majorem Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego – Tomaszem Budzyńskim), w pracach. Tomasz Budzyński pomagał mi poznawać niektóre aspekty takich spraw jak sprawa śmierci księdza Jerzego Popiełuszki – komentuje dziennikarz śledczy oraz autor wielu książek, Wojciech Sumliński.