– Monitor Polski z 2019 roku pod pozycją 50. Jest w nim opublikowana umowa ogólna między rządem Rzeczypospolitej Polskiej, a gabinetem ministrów Ukrainy w sprawie wzajemnej współpracy w dziedzinie obronności. Umowa z 2. grudnia 2016 roku. W tle, gdzieś, majaczy również podpisana kilka dni wcześniej umowa między rządem Rzeczypospolitej Polskiej. w imieniu którego działała ówczesna premier Beata Szydło z rządem Izraela w sprawie zabezpieczenia społecznego – rozpoczyna od mocnego akcentu redaktor Marek Skowroński.
Polecamy: Michalkiewicz: Polska została wmanewrowana w trzy wojny, które nie skończą się niczym dobrym!
O umowie z Ukrainą, która jest niekorzystna dla Polski
– Pytanie do pana Stanisława Michalkiewicza: jak pan trafił na tę umowę i czy jeśli zawieramy z kimś umowę, to po to, żeby były one z jakąś korzyścią również dla nas? Czy ta umowa o wzajemnej współpracy wojskowej jest dla Polski korzystna? – stawia pytania redaktor Marek Skowroński.
– Ona nie tylko dotyczy współpracy wojskowej, ale jej istota polega na tym, że przy pozorach dwustronności właściwie ze względu na kontekst sytuacyjny, to tam na podstawie artykułu 12 tej umowy Polska się zobowiązała – i to jest wyraźnie tam zaznaczone – do nieodpłatnego udostępniania Ukrainie właściwie zasobów całego państwa, bo tam jest mowa o środkach bojowych, niebojowych, wojskowych, cywilnych – udziela obszernej odpowiedzi Stanisław Michalkiewicz.
Zasoby całego państwa polskiego, które miały być przekazywane nieodpłatnie
– Krótko mówiąc, obejmuje to zasoby całego państwa. To miało być przekazywane nieodpłatnie. W dodatku bez żadnych warunków ze strony polskiej! Rząd ukraiński nie był zobowiązany, żeby cokolwiek zrobić wzajemnego. Poza tym, że on też będzie Polskę wspierał. Myślę, że nie ma co wiązać, panie redaktorze, tych dwóch umów zawartych tam z Izraelem i z Ukrainą, dlatego że one dotyczą zupełnie dwóch innych rzeczy – wyjaśnia publicysta.
Kto zawarł tę umowę?
– Ta umowa była zawarta, o której mówimy, 2. grudnia 2016 roku i to jest bardzo ważna informacja. Nie wiemy, kto tę umowę zawarł w imieniu Rzeczpospolitej. Jesteśmy skazani na domysły, ale jak jesteśmy skazani, to nie żałujmy, domyślajmy się. Ja się domyślam, że w imieniu rządu polskiego, bo tam jest ten parafka, tę parafę postawił ówczesny minister obrony Antoni Macierewicz, dlatego że ta umowa dotyczyła bardzo wielu środków bojowych i niebojowych, w związku z tym ta parafa na to wskazuje – ujawnia Stanisław Michalkiewicz.
Polecamy: Stanisław Michalkiewicz BEZ LITOŚCI o polityce wobec Ukrainy: To gó***arstwo, a nie polityka!
Źródło: wRealu24 (BanBye)