Dzisiaj, to jest 5. stycznia, Facebook zablokował oficjalny fanpage Konfederacji. Politycy Konfederacji oraz osoby, które sprzyjają partii, odnieśli się krytycznie do tego, co zrobił Facebook. Czy takie standardy powinny mieć miejsce w kraju demokratycznym? Czy mamy do czynienia z zamachem na wolność oraz demokrację? Krzysztof Bosak wprost mówi o tym, jak „wiodący aktor na rynku rozpowszechniania informacji, przy obojętności państwa polskiego stosował cenzurę. Będziemy walczyć, a Facebooka wzywamy do transparentności”.
.@krzysztofbosak: Nie zgodzimy się na to, żeby wiodący aktor na rynku rozpowszechniania informacji, przy obojętności państwa polskiego stosował cenzurę. Będziemy walczyć, a Facebooka wzywamy do TRANSPARENTNOŚCI! pic.twitter.com/M9Q7xwbFLR
— Konfederacja (@KONFEDERACJA_) January 5, 2022
To nie jest błaha sprawa i nie wolno jej bagatelizować, gdyż obecnie przepływ informacji w demokracji jest zależny od kilku internetowych platform. Z tego wynika, że jeśli 2 lub 3 platformy podejmą decyzję o tym, aby wyłączyć jakikolwiek komitet wyborczy, to w praktyce będzie to oznaczać, że dla połowy wyborców w Polsce nie będzie on istniał.
.@krzysztofbosak: Nie jest to sprawa błaha, bo w tej chwili przepływ informacji w demokracji jest uzależniony od kilku platform internetowych. Jeżeli 2 lub 3 platformy zdecydują się wyłączyć któryś komitet wyborczy, to dla połowy wyborców w Polsce nie będzie on istniał!! pic.twitter.com/vwx132ECBr
— Konfederacja (@KONFEDERACJA_) January 5, 2022
Krzysztof Bosak mówi wprost, że „nie zostawimy tak tej sprawy! Interweniowałem w sprawie Facebooka wcześniej w UOKiK, lecz w czasie tej rozmowy okazało się, że w prawie polskim jest luka.” Z tego wynika, że polskie prawo nie jest gwarantem praw demokratycznych uczestników życia publicznego.
Nasze oświadczenie ws. skasowania @KONFEDERACJA_ na fejsbuku pic.twitter.com/l8NCp5yWFN
— Grzegorz Braun (@GrzegorzBraun_) January 5, 2022