W Internecie pojawiło się wiele szokujących nagrań, które odnoszą się do brutalnych interwencji w Melbourne. Kilka dni trwały tam gwałtowne manifestacje przeciwko obowiązkowi szczepień. Te manifestacje ucichły dopiero w czwartek. Australijczykom będzie trzeba odciąć Internet, żeby nie mogli oni zobaczyć, że reszta świata żyje inaczej. My także Polsce musimy postawić się totalitarystom pokroju Niedzielskiego.
Służby mundurowe w Australii biją, podduszają oraz agresywnie pacyfikują obywateli tego kraju, którzy mieli odwagę wyjść na ulice i zaprotestować wobec działań władzy. Australijczycy nie zgadzają się na covidowy reżim. W czwartek, po trzech dniach protestów przeciwko obowiązkowym szczepieniom, zrobiło się spokojnie. Jednak policja dalej patrolowała Melbourne.
Australia, jeszcze w latach dziewięćdziesiątych, kojarzyła nam się jako kraju wolności oraz libertarianizmu. Teraz politycy w tym kraju dzielą obywateli. Ma to miejsce także w niezwykle ważne święta rodzinne. Niektóre interwencje oraz akty agresji policji można określić, jako żywcem wyjęte z reżimów totalitarnych.