– Na naszych oczach sprzedają nam Polskę. Robią już tak to wprost, że nie da się tego ukryć. Przesadzam? Spójrzcie na Orlen! Najwyższa Izba Kontroli, czyli najwyższy kontrolny urząd w państwie, który ma konstytucyjne gwarancje tego, że ma takie, a nie inne prawa, nie został wpuszczony do tej spółki Skarbu Państwa, gdzie jak najbardziej zobligowany jest by kontrolować szczególnie wydatki właśnie tej spółki – mówi Piotr Szlachtowicz.
Polecamy: Krzysztof Tytko vs ORLEN! Rozsprzedają nasze zasoby! Dlaczego rządzący prowadzą antypolską politykę?
Kontrolery z NIK nie wpuszczeni do Orlenu!
– Nie wiemy na co wydawała przez ostatnie kilka lat pieniądze, ale ci kontrolerzy nie zostali wpuszczeni. Dlaczego? Poza tym chodzą słuchy, że to już nie jest polska spółka, tylko to jest Orlen. A dlaczego? Żeby wynieść się za granicę. Tego nie wiem do końca. Trochę dywaguję, ale może tak jest – ocenia redaktor.
– Jedno jest pewne! Nie ma wejścia do Orlenu i nie wiemy, co się dzieje z naszymi pieniędzmi, bo to jest państwowa spółka. To my powinniśmy wiedzieć. Wszystko powinno być transparentne – dodaje.
Krzysztof Tytko od dawna alarmował o sytuacji Orlenu
– Druga rzecz: uchwala się w miesiącu, który raczej nie jest miesiącem do uchwalania tak bardzo ważnych ustaw o zmianie prawa wydobywczego, geologicznego. Przepycha się to przez sen kolanem właśnie prawo. Nawet, jeśli są rozbieżności, bo ostatnio Krzysztof Tytko mówił, że nie do końca tak jest, co mówi pani Teresa Adamska i pani Tarnawa-Gwóźdź – wyjaśnia redaktor Szlachtowicz.
– Sam fakt, same okoliczności rodzą pytania o to, co się dzieje. Dlaczego jest tak, a nie inaczej? Czyli te wszystkie rzeczy, które do tej pory były może nie świętością, ale normalnością, jakoś nie są już honorowane. Już po prostu zwyczajnie nikt nie bierze odpowiedzialności, mówię o rządzących – zaznacza.
Wyciek maili! Kto za to odpowiada?
– Dlaczego tak jest? Dlaczego pozwoliliśmy im zabrać wszystko. Czy to jest państwo demokratyczne, czy tak właśnie to wszystko wygląda, że na przykład mamy kolejne informacje o tym, że pan minister Ziobro, niby prowadzi jakieś trzy śledztwa a propo wycieku maili pana ministra Dworczyka, które były ściśle tajnie i które nigdy nie powinny ujrzeć światła dziennego – wypowiada się z dużą dozą oburzenia Piotr Szlachtowicz.
– Jak to jest? Dlaczego ci ludzie jeszcze chodzą na wolności?! Jeśli rzeczywiście dokonała się jakakolwiek zbrodnia, a na pewno złamanie przepisów takowym jest ten wyciek ściśle tajnych maili, to ktoś za to odpowiada… Jeśli nie pan minister Dworczyk, a pan minister Dworczyk powinien za to odpowiadać, to ktoś jeszcze… A może sam pan Morawiecki? A może to po prostu czysta wewnętrzna gra? – stawia retoryczne pytanie redaktor.
Co cztery lata, nawet co pięć lat nas okłamywali, że będzie lepiej, normalniej. A tak nie jest! Polska, Polacy są oszukiwani, poniżani, nie traktowani poważnie. System ma się dobrze. Cierpliwość ucieka. Jest coraz gorzej, jeśli chodzi o gospodarkę, a oni nam wmawiają, że jest coraz lepiej!
Polecamy: Piotr Szlachtowicz: Zdrada Sejmu?! Przegłosowali zmianę prawa górniczego! Polacy śpią? Kołodziejczak sprzedał rolników? Koniec wolności?
Źródło: wRealu24 (Banbye)