Ustawa, którą wprowadza PiS przy poklasku rzekomej opozycji (tzw. totalnej) jest kolejnym krokiem do: – dużo droższej żywności, a więc także…; – zastąpienia prawdziwego jedzenia śmieciami i robakami; – wyniszczenia polskiego rolnictwa poprzez utopijne próby uczynienia go „ekologicznym” (w rozumieniu ekofanatyków z UE); – zmniejszenia produkcji rolnej i uzależnienia od dostaw od korporacji, czy spoza UE – dostaw teoretycznie tanich, a praktycznie niebezpiecznych, niezbadanych, potencjalnie zabójczych.
Robaki głównym daniem Schwaba? PiS na wojnie? Krach gospodarczy w Polsce!
Ekooszołomy dyktują nam, co mamy robić w Polsce!
– Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! Mamy dalszy ciąg bezmyślnej polityki rolnej narzucanej nam przez ekooszołomów z Brukseli – a ten rząd po prostu będzie to legalizował. Jako Konfederacja ostrzegamy przed tym od miesięcy. Rolnicy w całej Europie też protestują i starają się uzmysłowić, jak szkodliwe są działania brukselskich elit, np. w kontekście ograniczania emisji dwutlenku węgla przez producentów żywności – mówi w Sejmie Michał Urbaniak.
Michał Urbaniak: „Zwykli ludzie będą zmuszeni jeść suszone mączniki czy chleb pieczony z mąki z robaków”
– Dowiedzieliśmy się też ostatnio, że musimy ograniczać spożycie mięsa, a może całkiem z niego zrezygnować, np. na rzecz jadalnych robaków rekomendowanych przez Komisję Europejską czy jakichś działaczy ze Światowego Forum Ekonomicznego. Oczywiście brzmi to jak abstrakcja, ale już czynione są konkretne kroki w tym kierunku, by żywność stała się tak droga, że w momencie gdy brukselskie elity będą się objadać mięsem, zwykli ludzie będą zmuszeni jeść np. suszone mączniki czy chleb pieczony z mąki z robaków. Ta ustawa to realizacja unijnego planu strategicznego dla rolnictwa, który zmusza np. do maksymalnego ograniczania produkcji dwutlenku węgla w całym procesie produkcji żywności. Unia Europejska chciałaby zmniejszyć o 1/4 liczbę naszych, polskich gospodarstw, zmienić je w gospodarstwa wyłącznie ekologiczne. Jest to nie tylko szkodliwe dla bezpieczeństwa żywnościowego naszego państwa, ale też zwyczajnie niemożliwe, bo teraz takich gospodarstw jest zaledwie 3,5%, czyli o ponad 20 punktów procentowych mniej, niż chciałaby tego Bruksela. Są to nierealne cele – kontynuuje poseł Konfederacji.
Mniejsza podaż żywność i jeszcze większa inflacja!
– Gdy dodamy do tego szereg innych ograniczeń, produkcja rolna w Polsce może się zacząć zwijać. Podaż żywności spadnie, co doprowadzi do jeszcze większej inflacji i do tego, że za jedzenie będziemy płacić więcej. W zamian możemy np. dostać od wielkich koncernów zboże wyprodukowane na Ukrainie. Unia Europejska dzisiaj, trzeba to powiedzieć wprost, szuka dziury w całym i nie widzi tych realnych problemów polskiego rolnictwa. Jak np. tony zboża „technicznego” z Ukrainy tu wjeżdżają i omijają procedury bezpieczeństwa – to też wina państwa rządu, że na to pozwoliliście – to żadnych blokad czy ceł nie ma. Zrekompensować to miałyby np. wyższe dopłaty. Teoretycznie powinno to uspokoić polskich rolników, ale kwota nie rośnie wraz ze wzrostem produkcji. 8 lat temu za 1 tys. zł można było kupić 1 t saletry amonowej czy ponad 200 l ropy, dziś za tę kwotę – 250 kg saletry czy 100 l ropy. To, szanowni państwo, nie jest dobra ustawa. Składam wniosek o odrzucenie tego projektu. Nie dla ekooszołomów. Tak dla bezpieczeństwa żywnościowego. A robaki niech sobie je Klaus Schwab i Ursula von der Leyen – dodaje polityk.
Michał Urbaniak DRZE FLAGĘ Unii Europejskiej w Sejmie! NIE DLA ZIELONEGO ŁADU! [WIDEO]
Numer rachunku bankowego:
35 2490 0005 0000 4600 7727 2518
Nazwa odbiorcy:
Blog Portal Sp. z o.o.
Tytuł przelewu: Darowizna
Wsparcie PayPal:
Wsparcie Patronite:
Możesz również postawić nam wirtualną kawę 😉
