– Temat naszej dzisiejszej rozmowy „Chcą nas szczepić bez naszej zgody i wiedzy”. Eksperymentów medycznych ciąg dalszy. Niby zmieniła się władza. Wydawałoby się, że przyszły nowe. Oczywiście ktoś, kto jest człowiekiem dość ostrożnym, ale jednocześnie rozsądnym, doskonale zdaje sobie z tego sprawę, że to wszystko, to nowe, to jest stare i niewiele się tutaj zmieni – mówi na wstępie redaktor Marek Skowroński.
Reklamy leków a rzeczywistość!
– Zacznę od samej reklamy telewizyjnej, dlatego że najłatwiej właśnie w reklamie przekonać, jak nas się ogłupia. Na przykład, cały czas są reklamy flegaminy, ACC jako leków na kaszel – odnosi się do tematu dr Jerzy Jaśkowski.
Polecamy: Jerzy Jaśkowski: Czym nas karmią i czym nas leczą? Czy operacja to jedyny sposób leczenia wielu chorób?
Jakie oni kłamstwa nam wciskają, czyli prawda o lekach…
– A to jest wierutna bzdura. To są leki, które można podawać tylko przy kaszlu bakteryjnym, bo one rozrzedzają wydzielinę. Natomiast 95 procent kaszlu jest chemicznego albo wirusowego pochodzenia, więc podawanie tych leków jest szkodliwe, bo po prostu nasila tylko niepotrzebnie odruch kaszlu, a w ten sposób, jak gdyby następuje pękanie pęcherzyków – wyjaśnia ekspert.
Leki, szczepionki… Uważajcie!
– Czyli uszkadza nasz układ oddechowy. To samo dotyczy Rutinoskorbiny. To był lek, który był wprowadzony w latach 70-tych jako rewelacja i można sobie znaleźć w bibliotekach z lat 1973-76 całą masę prac naukowych, które szczególnie kobietom w ciąży odradzają przyjmowanie tego leku ze względu na liczne powikłania – kontynuuje dr Jaśkowski. Czyli wniosek jest jeden: uważajcie na tak zwane „bezpieczne” leki i uważajcie na preparaty przeciw C19!
Polecamy: Jerzy Jaśkowski: Nowy szczep, więc się szczep! Czyli jak propaganda wygrywa z rozsądkiem!
Źródło: wRealu24 (Banbye)