Janusz Korwin-Mikke słusznie zauważa, że w Niemczech ludzie protestują przeciwko polityce rządu odnośnie nie-radzenia sobie z koronwirusem oraz COVID-em. We Francji protesty, wszędzie protesty. Brytyjczycy podjęli decyzję o całkowitym zniesieniu jakichkolwiek ograniczeń oraz lockdownów, gdyż tego domagali się obywatele, którzy tłumnie wychodzili na ulice brytyjskich miast. Tam społeczeństwo powiedziało zdecydowanie „NIE!” dla partii rządzącej, domagając się normalności oraz normalnego traktowania Brytyjczyków.
Protestują także Hiszpanie oraz Włosi. We Włoszech doszło nawet do tego, że jest rozważany Italexit. We Francji potężne, milionowe protesty. Wszystko przeciw idiotycznym decyzjom rządów w tych krajach. Jeszcze tylko w Polsce sytuacja jest patologiczna, dlatego musimy się zjednoczyć i zaprotestować przeciwko lockdownom i polityce Prawa i Sprawiedliwości.
Korwin-Mikke wzywa do zjednoczenia się Polaków i wyjścia na ulice, żeby przeciwstawić się temu, jakie bezsensowne decyzje podejmuje w ostatnich miesiącach PiS. Wmawiają nam, że konieczne są maseczki, respiratory oraz szczepionki. Jednak o co chodzi tak naprawdę. Ano o to, aby zarobić na tym, jak najwięcej. Wszystko pod płaszczykiem walki z domniemaną pandemią koronawirusa.