– To jest książka nie do końca negatywna, ponieważ ta książka prezentuje takie trochę moje pięciolecie telewizji wRealu24. Odnosi się także do wcześniejszych lat. Zaczynałem w różnych mediach mainstreamowych. To trochę teraz wstyd. Wiemy, co się dzieje od półtora roku, od dwóch lat tak naprawdę. Podziały, polaryzacja społeczna, judzenie celowe, media mainstreamowe to wszystko celowo nakręcają i dolewają oliwy do ognia – mówi jak jest Marcin Rola.
– Pytam się jak to jest możliwe, że aż tylu Polaków daje się na to wszystko nabrać. Myśmy zasiedli na tej scenie po tym, jak dobiegł końca koncert pamięci Powstania Warszawskiego. To rodzi we mnie taki dysonans poznawczy. 150 tysięcy ludzi na ulicach stolicy Polski. Jak to możliwe, że dajemy sobie to robić? – pyta się Grzegorz Braun.
– Jeśli chodzi o ten cały Covid i traktowanie nas, to ja nie byłbym takim czarnowidzem. Chcę się natomiast odwołać do tego koncertu, którego wysłuchaliśmy wcześniej. Ten koncert był o Powstaniu Warszawskim i był utrzymany całkiem słusznie w tonie żałoby – mówi Stanisław Michalkiewicz.