– Nas w Sejmie jest jedenastu. Na boisku piłkarskim to jest dobra liczba. Na 460 to jest mało. Jesteśmy praktycznie bezsilni. Siła jest tutaj, wśród Was. W Sejmie możemy sobie pogadać i to wszystko. Natomiast tutaj bije serce Polski. Tutaj są ludzie, którzy chcą, żeby w Polsce było normalnie. Kolega Sławomir Mentzen bardzo mądrze powiedział, że jak w Polsce ma być normalnie, to zacznijcie traktować koronawirusa jako normalną chorobę zakaźną – mówi na proteście przed Sejmem Janusz Korwin-Mikke.
Janusz Korwin-Mikke. Kto zarabia na koronawirusie?
– Niestety za dużo ludzi robi na tym pieniądze. Lekarze, którzy dostają 100 procent więcej. Służba zdrowia, policjanci, wszyscy tutaj zarabiają i niestety sytuacja jest tragiczna. Mieliśmy już wiele wariactw, jednym z nich jest walka z klimatem, kiedy uruchomiono potworny mechanizm. Uruchomiono grupy zawodowe, które zarabiają. Te grupy są gotowe zabić, żeby dalej była epidemia koronawirusa, bo jak zniknie, to nie będą zarabiali więcej – mówi jak jest o koronawirusie i całym tym wariactwie covidowym Korwin-Mikke.
Grzegorz Braun o łajdakach
– Mam w ręku lekko już pomięty dowód przestępstwa, które polega na podżeganiu do przestępstwa. Podżeganie do przestępstwa, także dopomaganie, nawet samo pochwalanie przestępstwa jest przestępstwem. Otóż, to jest właśnie ten druk 1846. Warto zapamiętać tę liczbę. Ten druk, nie wiemy kiedy i w jakim trybie zechce nam prezydium Sejmu podrzucić, poddać pod głosowanie. Może to będzie teraz, może jutro. Pojawi się ten druk w nowym harmonogramie w kolejnych dniach obrad Sejmu, a może się w ogóle nie pojawi, tylko rankiem któregoś dnia, pani marszałek monotonnym głosem odczytywać będzie te rytualne formuły i gdzieś tam padnie właśnie ten numeru z propozycją, żeby w trybie przyspieszonym to procedować – ostrzega Grzegorz Braun.