– Wczoraj posłowie Prawa i Sprawiedliwości postanowili ruszyć na pomoc ministrowi Niedzielskiemu, którego ustawa nie może zyskać statusu rządowego, gdyż rząd boi się sondażowego spadku notowań ze względu na segregację sanitarną. Polacy nie chcą tej segregacji sanitarnej, wiedzą o tym także rządzący, w związku z czym wczoraj wpadli oni na pomysł, że za pomocą projektu poselskiego, więc takiego, który zyska poparcie i podpisy posłów PiSu i nie tylko, i przy głosach PiSu, Platformy Obywatelskiej oraz Lewicy przepchną segregację sanitarną przez polski parlament – ostrzega Robert Winnicki z Konfederacji.
– Tak na dzisiaj wygląda plan obejścia tego tematu, obejścia tematu segregacji sanitarnej wprowadzanej przez rząd. Powiedzmy sobie przy tej okazji także o dwóch rzeczach. Po pierwsze, odpowiedzialność za to, tak czy inaczej spadnie na rządzących, gdyż oni mają większość w Sejmie i mogą każdą ustawę przepchnąć lub mogą każdą ustawę odrzucić. Po drugie, powiedzmy sobie jasno, że poza wszelkimi względami prawnymi, to przykład segregacji sanitarnej i nacisku na tę formę aktywności państwowej okazuje się nieskuteczny – mówi jak jest poseł Winnicki.
– Szczęść Boże! Nigdy dosyć przypominania, że to wszystko jest nielegalne. Mamy bezprawie. Sam zamiar wprowadzania takich bezprawnych rozwiązań, niezależnie od tego , czy na świstkach kolejnych zarządzeń oraz rozporządzeń, czy też nawet z pozorami powagi legislacyjnej, w kształcie ustawy, to wszystko było, jest i będzie nielegalne – mówi Grzegorz Braun.
Komentarza po tej sytuacji udzielił także Artur Dziambor. Posłuchaj: