Arogancja władzy sięga zenitu. Poseł Braun merytorycznie wyjaśnia nowy pomysł Prawa i Sprawiedliwości odnośnie przyznania podwyżki politykom. Grzegorz Braun mówi wprost, że nie ma głupszego frazesu, niż stwierdzenie, że dżentelmeni o pieniądzach nie dyskutują. Braun się sprzeciwia i twierdzi, że powinni o nich dyskutować, bo w przeciwnym razie pieniądze stają się trofeum w grze prowadzonej nie w świetle reflektorów, nie na oczach kamer, ale gdzieś zakulisowo. Ma to miejsce właśnie teraz, kiedy to kuchennymi drzwiami, z zaangażowaniem prezydenta Polski, wprowadza się podwyżki dla klasy politycznej. Konfederacja mówi zdecydowanie „NIE!” i robi to nie po raz pierwszy.
W czasie konferencji jedynej prawicowej partii w Sejmie wypowiada się także Michał Wawer, który stanowczo reaguje na nowy pomysł Prawa i Sprawiedliwości. Mówi wprost, że nie ma zgody na przyznanie sobie podwyżek polskim posłankom oraz posłom. Mamy przecież w Polsce kryzys gospodarczy oraz podnosi się podatki przedsiębiorcom. Wobec tego nie może być mowy o jakichkolwiek podwyżkach dla polityków.
Jeśli w życie wejdzie projekt ustawy podatkowej w ramach tak zwanego „Polskiego ładu”, to oznaczać to będzie sporą podwyżkę podatków dla firm. Rząd nie radzi sobie również z pandemią koronawirusa. Konfederacja sprzeciwia się pomysłom oraz działaniem polskiego rządu.