Konferencja prasowa Konfederacji na temat inflacji, drożyzny, tego, co na tę inflację wpływa. W tym przypadku jest to kolejny program rządu, który ma tę inflację napędzić poprzez spiralę płacowo-cenową. Mianowicie jest to wzrost płacy minimalnej. I tak projekt rozporządzenia Rady Ministrów, którym we wtorek zajmie się rząd, mówi, że od 1 stycznia 2023 roku minimalna płaca ma wynosić już 3383 zł, a od lipca 2023 roku będzie to 3,5 tysiąca złotych brutto. Oczywiście są to kwoty brutto, czyli całkowicie abstrakcyjne kwoty pomiędzy kwotą netto, czyli to, co dostaje pracownik, a kwotą całkowitych kosztów, czyli to, co pracodawca całkowicie płaci.
Grzegorz Braun, Janusz Korwin Mikke: Trybunał Stanu dla Anny Fotygi!
Pomysły rządu odnośnie płacy minimalnej i wsparcie totalnej opozycji
– Szczęść Boże i ratuj się kto może! Póki u władzy pozostaje rząd Zjednoczonej ŁŻEPrawicy, który uparcie kontynuuje politykę przekupywania Polaków ich własnymi pieniędzmi. Szczęść Boże Polakom, pracobiorcom i pracodawcom! Zwłaszcza „misiom” (małe i średnie przedsiębiorstwa). Ratuj się kto może, póki te rządy Zjednoczonej ŁŻEPrawicy mogą liczyć w tej złej sprawie na, niestety, blokowe, systemowe, konsekwentne wsparcie ze strony całej totalnej opozycji, która popiera tę politykę nakręcania spirali inflacyjnej poprzez rozrzucanie między Polaków, często na chybił-trafił, więcej, ale coraz mniej wartych pieniędzy – wyjaśnia Grzegorz Braun.
Konfederacja po stronie Polaków
Poseł Konfederacji mówi dalej: – Otóż w tej, naprawdę niewesołej sytuacji, jest jedna dobra wiadomość. Jest w Sejmie jedna formacja, która staje po waszej stronie. Po stronie Polaków, uczciwych, przedsiębiorczych, pracowitych ludzi. My jedni, Konfederacja, chcemy, żeby się zwiększała realna wasza siła nabywcza.
Grzegorz Braun: Ile to będzie kosztować? Nie chcemy kolejnego rejestru na koszt obywateli!
Grzegorz Braun: „My chcemy, żeby w waszych kieszeniach było więcej pieniędzy realnie”
– Nie nominały pieniędzy, które się dewaluują! Nie wasze płace minimalne, czy maksymalne, ale podlegające inflacji! My chcemy, żeby w waszych kieszeniach było więcej pieniędzy realnie. Żebyście więcej mogli kupić – dodaje Grzegorz Braun.