– Najpierw pół żartem. Temat nie skłania do żartów, ale powiem tak: jest to przede wszystkim wielki sukces Wojtka Korkucia, mojego znajomego plastyka, który już kilka lat temu stworzył znany plakat „Reparationen machen frei”. Ten plakat krąży na wybrzeżu, na słupach. Mówiąc poważnie, no cóż, trzeba uciec do przodu. Jestem jak najbardziej za tym, żeby domagać się od Niemców reparacji za II wojnę światową i to jest wspaniałe, tylko, biorąc pod uwagę realizm polityczny i to, co naprawdę możemy uzyskać, to trąbienie od razu w tak wielki róg jest graniem propagandowym dlatego, że mamy problemy. Premier Morawiecki nie daje sobie rady z dyscypliną budżetową, więc uciekamy do przodu i huśtamy emocjami Polaków w taką stronę – mówi Witold Gadowski.
Witold Gadowski OSTRO: Kto się boi prawdy o Wołyniu? Pomnik Andrzeja Pityńskiego zagrożony!? [WIDEO]
Witold Gadowski o reparacjach wojennych
Redaktor Gadowski dodaje: „Oczywiście powinniśmy się domagać tych reparacji od Niemców i to już dawno, ale to, jak to zrobi PiS, będzie wyglądało tak, jak zawsze. Rozlegną się wielkie boje, krzyki. Cała publicystyka zniknie z pola widzenia. Kryzys ekonomiczny, inflacja, skutki rozdawnictwa, itd. Na samym końcu nic. Wszyscy zapomną tak, jak zapomnieli o katastrofie smoleńskiej”.
Łukasz Warzecha mówi o zagrywce propagandowej
– Ja o kwestii reparacji piszę od lat, czyli od momentu, kiedy się ta sprawa w ogóle zaczęła pojawiać. Mogę powiedzieć, że mam ten temat dobrze opracowany i przećwiczony, i od samego początku wskazuję na to, że ten plan, ten zamiar jest niczym więcej, jak zagrywką czysto propagandową. Jest oczywiście pytanie: po co nam jest to potrzebne. Tutaj można teoretycznie powiedzieć o dwóch zastosowaniach tego zabiegu – ocenia Łukasz Warzecha.
Łukasz Warzecha: Jeszcze TYLKO ROK władzy PiS?! Drożyzna staje się NIEZNOŚNA!
Reparacje, pieniądze, propaganda
– Pierwsze zastosowanie, które miałoby jakiś sens, to jest użycie tego jako pewnego rodzaju lewara z asortymentu tak zwanej miękkiej polityki do naciskania na Niemcy w różnych sprawach. Drugie użycie tej kwestii, to jest to, co powiedział Witold, czyli to jest tworzenie pewnego napięcia, pewnego wzmożenia w kraju, czyli wyłącznie propaganda na krajowy użytek – mówi Łukasz Warzecha.
Źródło: PCh24TV – Polonia Christiana (YouTube)