– Można mówić o jakiejś wojnie między różnymi mocarstwami na świecie, między USA a Chinami, dużo różnych teorii można wtedy produkować, dlaczego jest taka sytuacja, a nie inna. Dosyć podejrzane jest to właśnie, że tę pandemię COVID-19 bardzo wykorzystuje się w celach politycznych, czyli ewidentnie dochodzi do ograniczania podstawowych praw i wolności. Dochodzi do sytuacji, w której wiele grup interesu włącza się w tę narrację zarabiając olbrzymie pieniądze na testowaniu, na szczepionkach, na różnych lekach – mówi doktor Piotr Witczak.
– I to wszystko powoduje, że tego typu narracja i ta pandemia jest podsycana cały czas, dlatego że można na tym bardzo dużo zarobić. Też ciekawa kwestia jest taka, kto będzie przez państwa przesłuchiwany w przyszłości, odniesie się do sytuacji w Chinach, dlaczego tak mało informacji mamy. To jest właśnie bardzo zastanawiające, dlaczego Chiny tak dobrze poradziły sobie z tym wirusem – dodaje dr Witczak.
– Można zobaczyć statystyki – tylko pytanie, czy te statystyki są dobrze raportowane. Z tego, co wiem Chiny bardzo dobrze pilnują swoich interesów, więc te informacje mogą nie wyciekać albo być bardzo silnie chronione. Natomiast wiemy, że tam praktycznie tej pandemii nie ma w tym momencie i tych zakażeń jest bardzo mało od początku pandemii. To wygasło bardzo szybko. I to też jest podejrzane. Jest to zastanawiające, dlaczego akurat to miejsce, z którego wirus pochodzi, tak szybko i tak łatwo poradziło sobie z tą pandemią – zaznacza doktor Witczak.