– Nie miałem żadnych obiekcji do tego, abyśmy wspólnie z dr Leszkiem Sykulskim stworzyli wspólną, przedwyborczą koalicję. Dla zainteresowanych i tych, którzy obserwują to, co dzieje się na naszej scenie politycznej, żyje ten twór już od niedzieli, zeszłej niedzieli, a dokładnie, został zainicjowany i powołany do życia podczas Marszu Pokoju w Lublinie – mówi Andrzej Poneta.
Jak oni nas opluwają, nas wyzywają…
– Będziemy mówić o bardzo poważnych rzeczach. Jesteśmy opluwani, jesteśmy wyzywani, jesteśmy odciągani w ogóle od społeczeństwa. (…) Ostatnio taki komentarz słyszałem, w pewnej gazecie przeczytałem, powinniśmy się znaleźć poza nawiasem społeczeństwa, a my jesteśmy przeciwko wojnie! A my chcemy promować pokój! A my chcemy promować rozsądek wśród naszego narodu, jak i również wśród naszych sąsiadów! – stwierdza redaktor Poneta.
Polecamy: Dr Leszek Sykulski: Czy to pogoda dla więźniów politycznych?
Czym ma być Głos Silnej Polski?
– Głos Silnej Polski to koalicja na wybory do Europarlamentu, ale to znacznie więcej. To jest nowa jakość na polskiej scenie politycznej. To jest pokazanie, że można być bezkompromisowym, że można być pryncypialnym, że nie trzeba hołdować politycznej poprawności, że nie trzeba czapkować starszym i mądrzejszym gdzieś zza oceanu, czy gdzieś na Bliskim Wschodzie – przekonuje dr Leszek Sykulski.
Nowa szansa dla Rzeczpospolitej!
– To pokazuje, że można budować nową doktrynę dla Rzeczypospolitej, absolutnie niezależną, absolutnie oddolną. Nasza koalicja nie jest koalicją, która – można powiedzieć – wyczerpuje formułę, bo jesteśmy otwarci na nowe podmioty, na nowe formacje polityczne, ruchy społeczne, na nowe osoby – dodaje dr Sykulski.
Polecamy: Leszek Sykulski: Czy to początek wojny z Iranem? Dlaczego EU wyrzuca 50 miliardów na Ukrainę?
Źródło: wRealu24 (Banbye)