W 2007 roku okazało się, że formacja, w której działaliśmy cały czas nas zwodziła obietnicami, że powstanie całe spektrum mediów narodowych głoszących prawdę, mówiących Polakom o naprawdę istotnych rzeczach. Były na to pieniądze, ale nie trafiły one do nas, więc musieliśmy sami założyć Telewizję Narodową. Data powstania Telewizji Narodowej to jest już upadek rządu Kaczyńskiego, Giertycha i Leppera, przegrane wybory jesienią 2007 roku i w listopadzie pierwsze nasze nagrania sprzed sejmu, na ulicy.
Celem naszej działalności jest przejęcie władzy w Polsce. Po to jest formacja polityczna, żeby mądrze rządzić i utrzymywać w dobrostanie to, co jest, a to co złe poprawiać. Nasza sytuacja jest dosyć skomplikowana, bo żyjemy w państwie nie do końca będącym własnością narodu polskiego. Jeśli mamy jakąś płaszczyznę, w której się możemy odnajdywać to działamy.
Interes narodowy Polski nie jest najważniejszą sprawą, jeśli chodzi o państwo polskie. Są obce siły w Polsce, wiele osób jest uwikłanych – są to Polacy, którzy sami sobie szkodzą i swojemu narodowi. To może trwać przez bardzo długi czas i samo się nie zawali, ponieważ jest to śmiertelna patologią pasożytniczą. To znaczy, że organizm się rozkłada, źle funkcjonuje, nie rozwija się. Można tak trwać, ale z czasem okazuje się, że państwo narodowe Polaków nie jest narodowym państwem, tylko stajemy się mniejszością – mówi dr Eugeniusz Sendecki u Miry Piłaszewicz