– Dzisiaj o aborcji. Jakiś czas temu dowiedzieliśmy się dzięki interwencji Grzegorza Brauna i Kai Godek, że w Ministerstwie Zdrowia pracuje jakaś tajna komisja, o której prawie nikt nic nie wie, a prace tej komisji dotyczą tematu aborcji! Była interwencja. Moim zdaniem, chociaż prawnikiem nie jestem, wszystko zgodnie z prawem, ale oczywiście i Pan Grzegorz Braun, a przede wszystkim osoby i Kaja Godek zostali z tej interwencji, delikatnie mówiąc, brutalnie wyproszeni – mówi Piotr Szlachtowicz.
Polecamy: SKANDAL! Policja i ochrona wyprowadziła Kaję Godek i posła Grzegorza Brauna z Resortu Zdrowia!
Musimy działać!
– Jednak okazuje się, że na szczęście warto działać i ludzie, którzy podejmują ryzyko działania, mogą zaznaczyć na swojej liście takich małych sukcesów właśnie to. To jest jakiś sukces, chociaż dowiemy się dokładnie, czy rzeczywiście można to postrzegać w ten sposób – komentuje redaktor.
Kaja Godek z fundacji Życie i Rodzina oraz interwencja
– Jak ta sytuacja po interwencji wygląda? Zacznijmy od tego, czy według prawa ta obecność Pani i współpracowników była legalna? – pyta Szlachtowicz. – Była legalna, bo każdy poseł ma prawo do interwencji w instytucji publicznej i ma prawo zażądać dokumentów, które mają mu zostać przekazane niezwłocznie – odpowiada Kaja Godek z fundacji Życie i Rodzina.
– W trybie interwencji działał poseł Braun we wtorek. Do tej interwencji każdy poseł ma prawo przybrać sobie współpracowników, osoby, które w danym obszarze mogą służyć swoją wiedzą. Nie tylko my byliśmy, ale była także Pani doktor psychiatra Ratkowska, która też chciała spotkać się z przedstawicielami tego tajnego zespołu – wypowiada się gość.
Ministerstwo Zdrowia i prace nad aborcją
– Mogłaby służyć swoją wiedzą ekspercką, bo nie jest tajemnicą, że w tej chwili w Ministerstwie Zdrowia trwają prace nad tym, aby rozszerzyć przesłankę aborcyjną o zagrożenie życia lub zdrowia kobiety. Skąd to wiemy? Już 12 czerwca, kiedy ten zespół inaugurował swoje działanie, wtedy jeszcze minister Niedzielski powiedział, że nie może być tak, że kobiety w Polsce umierają i trzeba dopracować wytyczne na podstawie których będzie się robiło aborcję – tłumaczy Kaja Godek.
Powiedziano, że zdrowie ma być definiowane szeroko jako zdrowie fizycznie i psychiczne. Coś tutaj nie gra! Były od samego początku deklaracje jasno skonkretyzowane. Wystarczy spojrzeć na Twitter Ministerstwa Zdrowia. Następnie zmieniono ministra zdrowia, a nic się nie zmieniło. Zespół pracuje dalej. Kaja Godek nie zgadzała się z tym!
Polecamy: Grzegorz Braun pod TK o przymusie szprycowania dzieci: Otchłań bezprawia! Padamy ofiarą kpiny i szyderstwa!
Źródło: wRealu24 (Banbye)