– „Biden stracił panowanie nad sobą podczas rozmowy z Zełenskim”. Ciekawa to sprawa, jeśli chodzi o kontekst relacji Polski z Ukrainą, także tych teraźniejszych. Kilka dni po tym, jak Pentagon ogłosił, że całkowita pomoc wojskowa Stanów Zjednoczonych udzielona Ukrainie do tej pory przekroczyła 18,5 miliarda dolarów, ujawniono, że prezydent Joe Biden na krótko stracił panowanie nad sobą w czasie czerwcowej rozmowy telefonicznej z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim – dokonuje przeglądu prasy Krzysztof Lech Łuksza.Prof. Grzegorz Górski: BIDEN CHCE ZNISZCZYĆ TRUMPA?! Demokraci boją się gniewu Amerykanów!
Prof. Grzegorz Górski: BIDEN CHCE ZNISZCZYĆ TRUMPA?! Demokraci boją się gniewu Amerykanów!
Biden vs Zełenski!
Tę informację podała amerykańska stacja NBC (lewicowo-liberalna stacja – przypomina autor). NBC powołało się na czterech urzędników administracji Joe Bidena, którzy byli zaznajomieni z rozmową telefoniczną. Ta odbyła się w czerwcu. Wtedy to właśnie urzędnicy ujawnili, że „Biden ledwo skończył mówić prezydentowi Ukrainy, że przyznał Ukrainie kolejny miliard dolarów wojskowej pomocy, kiedy to Zełenski zaczął wymieniać całą dodatkową pomoc, której potrzebuje, a której jeszcze nie dostał.
Wojna na Ukrainie i roszczeniowa postawa Wołodymyra Zełenskiego
Jest to wręcz roszczeniowa postawa Wołodymyra Zełenskiego. Dlaczego oni chcą nas wszystkich wciągnąć w tę wojnę? – powinno brzmieć racjonalne pytanie. „Biden stracił panowanie nad sobą” – zdradzili to urzędnicy. Waszyngton nie tylko przekazał ogromne środki w ramach pomocy wojskowej Ukrainie, ale także wysłał tam dziesiątki miliardów w finansowaniu pomocy humanitarnej. Jak twierdzą urzędnicy, prezydent Biden, okazując swoje niezadowolenie, miał wyjaśnić Zełenskiemu, że „naród amerykański był dosyć hojny, a jego administracja i wojsko amerykańskie ciężko pracowały, żeby pomagać Ukrainie. W związku z tym prezydent Ukrainy powinien okazać więcej wdzięczności”.
Wojciech Sumliński: Zełenski chce wojny atomowej? Czy Polska zamieni się w pustynię nuklearną?
Inflacja w Polsce!
A co z inflacją? Oni już wprost nam mówią, że jest źle, ale to nie ich wina. Stąd się wziął termin „Putinflacja”. Przecież to jest karygodne, żeby zwalać swoje winy za nieudolne rządy na innych. Oni każde niepowodzenie mogą zwalać na innych.
Źródło: wRealu24 (BanBye)