– Dzisiaj o nowelizacji ustawy, czy też prawie karnym, które podpisał prezydent Andrzej Duda. Obiecywałem, że zasięgniemy słowa fachowca i powiemy o tym, co nas czeka. Czy rzeczywiście nie przesadzamy, jeśli chodzi o to, że na przykład można dostać 8 lat albo i więcej za tak zwaną dezinformację – mówi Piotr Szlachtowicz.
Polecamy: Anna Kubala: Czy wyrok TK ws. szczepień dzieci to sukces? Bezprawie w Polsce się nasila! Niemcy ogłaszają federację!
„Dezinformacja” i problemy natury prawnej
– Jak wiecie dobrze ostatnimi czasy wszystko, co było prawdą, klasyfikowane było przez na przykład Facebooka jak dezinformacja. Więc czy ta „dezinformacja” może również spowodować, że będziemy mieli kłopoty prawne i czy ta nowelizacja ustawy kodeksu karnego nie jest po to, żeby nam wszystkim pozamykać usta i to jest po prostu cenzura? – pyta retorycznie redaktor Szlachtowicz.
– Pani mecenas, ja wiem, że my już o tym kiedyś rozmawialiśmy, ale coś, co nieprawdopodobne, stało się faktem. Jak pani to ocenia jako prawnik z długoletnim stażem? – zadaje kolejne pytanie redaktor.
Projekt, który uderza w nasze wolności
– Ten projekt bardzo dokładnie omówiliśmy. Być może będzie warto wrócić do poprzedniej rozmowy o tym projekcie. Od momentu, kiedy my o tym projekcie rozmawialiśmy, do dnia przyjęcia tego przez parlament, przegłosowania, uwzględniono pewne zmiany. Ta najważniejsza i najgorsza, która nam się wydawała taka naprawdę mocno uderzająca w nasze prawa i wolności, została usunięta – odpowiada Anna Kubala.
– Chodziło tam o bezobjawowe szpiegostwo. Tak to nazwaliśmy. Otóż zauważono w trakcie prac nad projektem, że jest to niebezpieczny zapis, źle skonstruowany, niedobry i będzie można skazywać za tak zwane bezobjawowe szpiegostwo i na szczęście ten zapis, który wydawał się najbardziej godzący w naszą wolność, już nie pojawił się w tym projekcie, który został podpisany. To są już obowiązujące przepisy – wyjaśnia pani mecenas.
– Ta najgorsza rzecz, czyli bezobjawowe szpiegostwo, zniknęła z obowiązujących przepisów – dodaje. – Ale rzeczywistość w jakiej jesteśmy, jest taka, że tak, jak powiedziałem na samym wstępie, mamy sytuację, że tych którzy mieli rację, którzy mówili o problemach ze szprycami, z maseczkami, etc., o tym, że szpitale są puste, powołano specjalne agencje, które mają klasyfikować tę dezinformację i w tym znowelizowanym prawie mamy to, co mamy. To znaczy, jeśli ktoś powie, że jesteś dezinformatorem, możesz dostać 8 lat i więcej. Mam rację? – porusza ważny temat redaktor.
Będzie ci grozić nawet 8 lat więzienia!
– Tak! Zagrożenie ustawowe kary pozbawienia wolności wzrosły. Tutaj będzie dolna granica 8 lat. To jest bardzo dużo. To znaczy, że będzie tylko wyjątkowa sytuacja, w której będzie sąd mógł zasądzić mniej niż 8 lat – ocenia mecenas Anna Kubala.
Polecamy: Anna Kubala: Czy Polacy się nawrócą? Inwigilacja Polaków i wywłaszczanie z nieruchomości!
Źródło: wRealu24 (Banbye)