Cejrowski wypowiada się na temat sytuacji w Afganistanie. Według Cejrowskiego Biden jest figurantem. Otóż, gdyby Donald Trump wycofywał wojska ameryskańskie z Afganistanu, wtedy pojawiłby się argument, który dotyczyłby Bliskiego Wschodu, że problemów w tamtejszych krajach nie da się inaczej załatwić, niż tylko przez obecność fizyczną wojsk amerykańskich. W Izraelu konieczne jest wykorzystanie tak zwanych mocnych „zębów wojskowych”, które powstrzymują terrorystów przed atakiem na ten kraj. Narracja była taka, że te problemy należy rozwiązywać tylko poprzez udział wojsk w krajach arabskich.
Trump już wcześniej udowodnił, że można poprzez układy między Izraelem a wybranymi państwami arabskimi, żeby robić interesy, żeby rozwijała się gospodarka oraz żeby w tych krajach nie było wojny. Jest to szczególnie ważne dla osiągnięcia spokoju w tym regionie, dlatego obecność amerykańskich wojsk była tam uzasadniona. Niestety obecny prezydent USA, Joe Biden, przyjmuje inne stanowisko i stąd decyzja o wycofaniu wojsk amerykańskich z Afganistanu.
Tę decyzję można określić jako pewnego rodzaju klęskę. Przez ostatnie dwadzieścia lat próbowano „naprawić” Afganistan, a teraz Biden zadecydował, że wycofa stamtąd wojska. Nie jest to dobra informacja dla mieszkańców Afganistanu, gdyż już doszły nas słuchy, że talibowie ponownie przejęli ten kraj.