W Wielkiej Brytanii dzieje się ostatnio dużo. Zacznijmy od zamachu terrorystycznego, który miał miejsce kilka dni temu w Liverpoolu. Jest to ważne wydarzenie nie tylko dla Brytyjczyków, ale dla całej Europy. To sprawia, że inaczej powinniśmy spojrzeć na kwestie związane z przyjmowaniem imigrantów do Europy. Zamachowcem był azylant, imigrant, który rzekomo przeszedł na chrześcijaństwo, ale był także widziany często w meczetach.
– Oczywiście najważniejszą wiadomością jest to, że ta osoba przeszła na chrześcijaństwo. Nie wiadomo skąd się wzięła taka wiadomość. Przybył on w 2016 roku z Iraku do Wielkiej Brytanii. Odrzucono jego prośbę o przyznanie azylu, ale oczywiście te procedury odwoławcze zostały uruchomione. Cała ta procedura trwała 5 lat – mówi o zamachowcu Sebastian Ross.
– Cały czas był zawieszony pomiędzy przebywaniem a wydaleniem. Sam zamach był nieudany. Widać na filmie, że tylko on zginął. Szkód żadnych nie był oprócz jednej taksówki – dodaje Ross.