Obecnie znajdujemy się w niezwykle trudnym momencie dziejowym. Mamy do czynienia z pandemią, w miastach i w całych państwach politycy rządzący wprowadzają co to nowe lockdowny. Wiele osób traci życie, pracę. Przedsiębiorcy bankrutują. Rośnie także liczba chorób psychicznych oraz możemy zaobserwować coraz więcej samobójstw. Długi są zaciągane na niebotyczną skalę i pewnie będziemy je spłacać przez wiele pokoleń. Nową normalnością staje się cenzura oraz polaryzacja. Mamy do czynienia z mentalnością: „albo jesteś z nami, albo przeciwko nam”.
Dokąd zmierzamy?
Możemy zaobserwować podział w niegdyś tolerancyjnych oraz otwartych społeczeństwach, który się pogłębia. Jednak jest coś groźniejszego. Otóż stoimy na progu zmiany cywilizacje. Jej konsekwencje są dalekosiężne, natomiast implikacje bardzo poważne. Niestety tylko nieliczni są w stanie pojąc skalę zagrożenia.