Czy masowa imigracja jest szansą gospodarczą czy podmianą ludności? Jest to ważny temat, który koniecznie musimy przedyskutować. Czy rozwój gospodarczy jest możliwy tylko dzięki sprowadzaniu do kraju imigrantów? Czy właśnie ten masowy napływ imigracji jest gwarantem rozwoju gospodarczego? Czy też może brak tego napływu imigrantów będzie oznaczać stagnację gospodarczą? – zadaje pytania redaktor.
– Nie jest łatwo odpowiedzieć na tak zadane pytania. Słowo imigracja odbija się na polskiej gospodarce, gdyż jest to wyrażenie wieloaspektowe. Jeśli chodzi o kwestie potrzeby rąk do pracy i rozwoju gospodarczego, to chciałbym zaznaczyć, że można to analizować w kategoriach całej gospodarki, ale można też wejść w analizę rynku wewnętrznego – odpowiada Krzysztof Bosak.
– Warto zwrócić uwagę na to, że na przykład niedobór rąk do pracy w większych miastach może być zaspokajany przez migrację wewnętrzną. W Polsce mamy zróżnicowany rynek pracy. To oznacza, że rzeczywiście bywa tak, że przy dobrej koniunkturze gospodarczej w najbardziej rozwiniętych ośrodkach, tam tej pracy brakuje – dodaje polityk Konfederacji.