– Reakcje są zróżnicowane. Pokażmy nasz link numer jeden. To jest taka pierwsza próba podsumowania tych wypowiedzi polityków, osób z pierwszych stron gazet, które komentowały niewątpliwie wiadomość dnia, czyli zarządzenie tej częściowej mobilizacji, która ma objąć, według szacunków Rosjan, 300 tysięcy rezerwistów i osób, które miały jakieś przeszkolenie wojskowe lub kontakt z armią – mówi Agnieszka Wolska.
Agnieszka Wolska: Wracają obostrzenia w RFN! Maski, zamordyzm i testowanie pod przymusem!
Agnieszka Wolska mówi o mobilizacji w Rosji i odezwie niemieckich mediów
Agnieszka Wolska dodaje: – Także chodzi o mobilizację profesjonalistów mniej lub bardziej. Oczywiście w Niemczech natychmiast była ta informacja powtarzana we wszystkich serwisach informacyjnych. Niestety chyba już mamy pierwsze reakcje społeczne. Zanim przejdę do tych politycznych, to wspomnę, że także prywatnie otrzymuję sygnały, że Niemcy w tej chwili, ludzie, którzy po pracy wracają do domów, wstępują na zakupy i robi się pewna nerwowa atmosfera.
Agnieszka Wolska: „Wojna na Ukrainie nagle przybliża się do domów zwykłych Niemców”
– W sklepach znikają te towary, które mogą być dłużej magazynowane. Ludzie zaopatrują się w rzeczy, które mogą być potrzebne w najbliższych dniach, bo jest obawa i jest nawet lęk czy strach, że rzeczywiście żarty się skończyły, i daleka, jak do tej pory, wojna na Ukrainie nagle przybliża się do domów zwykłych Niemców. To się odczuwa. (…) Główny ton komentarzy był mnie więcej taki, że decyzja o częściowej mobilizacji w Rosji jest wyrazem słabości, jest swoistym aktem desperacji, ale także jednak sygnałem o możliwej eskalacji tego konfliktu – relacjonuje pani Agnieszka Wolska.
WHO, pandemia i fundacja Gatesów
Agnieszka Wolska wypowiada się na temat Billa Gatesa: – Pokażmy w czym rzecz jest. Nasz link numer 11. Chodzi o publikację również weekendową. Ten weekend był mocno naładowany nie tylko w Warszawie, ale również po tej stronie Odry. Jest to publikacja Welt am Sonntag. Jest to gazeta uznana. Tutaj pokazuję Państwu specjalnie to, żebyście mogli zobaczyć zdjęcie zapowiadające ten artykuł. Artykuł został zatytułowany „Machtfaktor Gates”, czyli „Faktor władzy Gates”. Zapowiedź artykułu jest taka, że wiele decyzji w czasie koronakryzysu podejmowali nie szefowie państw i nie sama Światowa Organizacja Zdrowia, ale fundacja Billa i Melindy Gatesów, a także sieć różnych organizacji splecionych z tym multimiliarderem.
Źródło: wRealu24 (BanBye)