– Odnośnie cenzury zdecydowanie mam nadzieję, że to jest ten moment, kiedy Rubikon został przekroczony. To faktycznie ludzi obudzi. Porozmawiamy o kondycji naszego kraju oraz czy to tylko jakieś tam zbanowanie profilu? Czy jest o ingerencja zewnętrzna? Czy tak ma wyglądać demokracja w Polsce? Generalnie do tego wszystko się sprowadza, czyli nie uprzedza się faktów. To, że profil partii politycznej, która na Facebooku była najpopularniejsza wśród wszystkich innych ugrupowań, jeśli weźmiemy pod uwagę liczbę subskrybentów, znika z dnia na dzień, w zasadzie bez podania wyraźnej przyczyny – mówi o cenzurze Piotr Korczarowski.
Piotr Korczarowski cenzura. Jak się tłumaczy Facebook?
– Oczywiście Facebook się tłumaczył, że chodzi o jakieś tam fake newsy czy inne rzeczy. Ale ileż tego mamy w Internecie, ileż tego jest na Facebooku. Ileż razy prawicowi politycy czy działacze zgłaszali fake newsy jako różne kardynalne, ale straszne rzeczy, które publikowała lewica i z tym nikt nic nie robił – dodaje Piotr Korczarowski.