– Przestępca, ludobójca Tedros Ghebreysus, przewodniczący WHO, nie ma lekko. Otóż 49 senatorów podpisało list, w tej chwili, do prezydenta Bidena w sprawie negocjacji Stanów Zjednoczonych z WHO, który wam zaraz przeczytam. To jest krok w dobrym kierunku i brakuje jeszcze wielu senatorów, żeby faktycznie dotrzeć do wyjścia z WHO, bo taki jest postulat środowisk aktywistycznych, żeby Stany Zjednoczone to WHO opuściły – mówi Mateusz Jarosiewicz.
WHO i Joe Biden
– Natomiast ważne jest to, co już teraz, 1 maja, trafiło do prezydenta Bidena. „W przyszłym miesiącu, podczas 77. Światowego Zgromadzenia Zdrowia, wasza administracja – oczekuje się, że zobowiąże Stany Zjednoczone do dwóch umów międzynarodowych, które wzmocnią Światową Organizację Zdrowia do ogłaszania sytuacji kryzysowych w zakresie zdrowia publicznego o znaczeniu międzynarodowym i rozszerzeniu uprawnień WHO nad państwami członkowskimi w sytuacjach kryzysowych” – czytamy w liście.
Polecamy: Zdemaskowani intryganci: historia WHO!
„Pandemia” Covid-19 i działania WHO
– „To niedopuszczalne! Niepowodzenie WHO podczas pandemii Covid-19 było tak całkowite, jak przewidywane trwałą szkodą dla naszego kraju. Stany Zjednoczone nie mogą sobie pozwolić na zignorowane tej niewydolności WHO do wykonywania podstawowej funkcji i musi nalegać na kompleksowe reformy WHO, zanim nawet rozważy zmiany w międzynarodowych przepisach zdrowotnych IHR…” – czytamy dalej.
Kolejne traktaty w drodze?
– „… lub wszelkich nowych traktatów związanych z pandemią, które zwiększą autorytet tej organizacji. Jesteśmy głęboko zaniepokojeni, że twoja administracja nadal je wspiera i zachęcamy, zdecydowanie, do zmian kierunku” – cytuje dalej postulat redaktor Mateusz Jarosiewicz.
Polecamy: Naglące ostrzeżenie przed dyktatorem WHO Tedrosem! Komentarz publiczny!
Źródło: Mateusz Jarosiewicz (Youtube)