Przede wszystkim liczy się przywrócenie zdrowego rozsądku w społeczeństwie, które jest torpedowane ze wszystkich stron informacjami z mediów głównego nurtu. Po pierwsze, chodzi o Covid-19, po drugie chodzi o nakazy oraz zakazy. Zacznijmy od szczepionek. Mamy w tym wypadku do czynienia z pewnym nieformalnym przymusem szczepień, o czym oficjalnie się nie mówi. Jednak problem jest głębszy, gdyż to nie osoby zaszczepione, lecz osoby niezaszczepione powinny obawiać się zakażenia koronawirusem. Wobec tego dla kogo jest to problem, aby nas wszystkich zaszczepić?
Jan Pospieszalski zwraca także uwagę na straszenie nas, Polaków, czwartą falą. Jeśli nie przyjmiemy szczepionki, to jesteśmy egoistami i jesteśmy antyspołeczni. Taka niestety jest narracja największych mediów w Polsce. Jednak musimy zachować zdrowy rozsądek, godność oraz musimy pamiętać o tym, że przymuszanie do szczepień jest niezgodne z prawem. To także odnosi się do naszej wolności, o jaką musimy codziennie walczyć. Nie wolno nam o tym zapominać i nie możemy się poddawać.
Pospieszalski jest przekonany o tym, że Polacy są mądrzejszym narodem, niż im się wydaje. Próbują nas oczernić, zdyskredytować, ośmieszyć i na koniec powiedzieć, że jesteśmy anytszczepionkowcami i stanowimy zagrożenie dla innych. Na takie traktowanie nigdy nie możemy się zgodzić.